Krasić: Wiem, że jakieś kluby kontaktowały się z Lechią, ale do mnie żadna oferta nie dotarła
Krasić: Wiem, że jakieś kluby kontaktowały się z Lechią, ale do mnie żadna oferta nie dotarła
REKLAMA
Tomasz Galiński
Wiele mówiło się latem o Milosu Krasiciu w kontekście jego odejścia z Lechii. Zwolennikiem talentu Serba był były już trener warszawskiej Legii Stanisław Czerczesow. Wygląda jednak na to, że doświadczony pomocnik zostanie w Gdańsku na kolejny sezon. - Jakieś kluby kontaktowały się z Lechią, ale o żadnych konkretach nie wiem. Nie dotarła do mnie żadna oficjalna oferta - mówi Krasić.
RAFAŁ MALKO
REKLAMA
Krasić nigdzie się nie wybiera i wraz z Lechią przygotowuje się do sezonu 2016/17. W sobotę biało-zieloni zakończyli obóz w Gniewinie, który trwał blisko dwa tygodnie. Mimo iż Krasić dołączył do kolegów po dwóch dniach ze względu na sprawy rodzinne, to po sparingu z Partizanem Belgrad wyglądał na bardzo wycieńczonego. Trener Nowak dał piłkarzom w kość.
- Czuję się dobrze. Wiadomo, że jestem trochę zmęczony, bo treningi były bardzo ciężkie, ale musieliśmy tę pracę wykonać. Wierzę, że to wszystko zaprocentuje w meczach ligowych. Do inauguracji zostały jeszcze dwa tygodnie i mam nadzieję, że będziemy dobrze przygotowani do sezonu - mówi Krasić.
Serb jest pod wrażeniem umiejętności Rafała Wolskiego, który lada moment ma zostać oficjalnie zaprezentowany jako nowy piłkarz Lechii.
- To świetny zawodnik! Im więcej klasowych piłkarzy w drużynie, tym lepiej. Cieszę się, że będzie większa rywalizacja, gdyż to tylko korzyść dla zespołu. Trener Nowak będzie miał większe pole manewru - podkreśla Krasić.