Podopieczni trenera Petra Nemca prowadzenie objęli już w 2. minucie spotkania. Ładną akcję Jakuba Kowalskiego i Bartosza Flisa strzałem pod poprzeczkę bramki Polkowic wykończył Petr Benat. Szybko uzyskana przewaga zachęciła Arkę do kolejnych ataków. Gdynianom brakowało jednak dokładności i momentami chłodnej głowy, by podwyższyć prowadzenie. Jednak trud Arki został wynagrodzony w końcówce pierwszej części spotkania. Znów w rolach głównych wystąpili Flis i Kowalski, ale tym razem podanie tego ostatniego umiejętnie wykorzystał Piotr Kuklis, który wślizgiem wepchnął
piłkę do siatki.
W drugiej części gry Arka mogła pokusić się o strzelenie kolejnego gola. Najpierw w 48. minucie strzał Kowalskiego obronił bramkarz gości, a w doskonałej sytuacji z 54. minuty obok słupka uderzył Benat. Czego nie udało się zrobić Arce, udało się piłkarzom z Polkowic. W 62. minucie meczu dośrodkowanie Damiana Piotrowskiego wykorzystał Mateusz Bartków, który niepilnowany przez obrońców pewnie pokonał Marcina Juszczyka. Od tego momentu tempo gry zdecydowanie spadło. Goście czekali na kontrataki, jednak Arka wcale nie paliła się do szturmu na bramkę Polkowic i skupiła się raczej na obronie korzystnego rezultatu, co udało się jej do końcowego gwizdka sędziego.
Arka Gdynia - KS Polkowice 2:1 (2:0)
Bramki: Benat (2.), Kuklis (41.) - Bartków (62.)
Arka: Juszczyk - Krajanowski, Mazurkiewicz, Jarun, Radzewicz - Jarzębowski, Kuklis (65. Niedziela) - Kowalski, Benat, Flis (74. Szwoch) - Surdykowski (79. Ivanovski)
KS: Szymański - K. Janus, Nowak, Peroński, Kocot - Bryła (46. Bartków), Salamoński, Piotrowski, Ałdaś (80. A. Janus) - Podstawek, Więzik