18-letni Formella w rundzie jesiennej zagrał w siedmiu meczach Arki w I lidze. Wchodził głównie w końcówkach spotkań. W zimowych sparingach Formella pokazał jednak, że jest w dobrej formie i w sparingach strzelił cztery gole. Trener Paweł Sikora przewidywał, że Formella w rundzie wiosennej miałby duże szanse na grę w pierwszym składzie.
- Ta decyzja to dla nas duże zaskoczenie. Jest nam bardzo przykro, że młody, utalentowany piłkarz odchodzi z naszej drużyny. Jako klub dołożyliśmy starań, by zatrzymać Darka u siebie. Rozmawiałem z nim i jego menedżerem jeszcze jesienią. Przedstawiliśmy im warunki kontraktu i chcieliśmy, żeby podpisał z nami umowę. Podobnie było w
lutym, kiedy prezes Pertkiewicz spotkał się z Formellą i menedżerem. Czekaliśmy na pozytywną decyzję z ich strony, ale jak widać Darek z menedżerem wybrali ofertę z Lecha - wyjaśnia wiceprezes Arki Michał Globisz.
Z pozyskania Formelli cieszy się członek zarządu Lecha ds. sportowych Piotr Rutkowski. - Dariusz dołączy do pierwszego zespołu po zakończeniu obecnego sezonu. Jego grę i postępy obserwowaliśmy od dłuższego czasu. Jest to młody zawodnik o ogromnym potencjale. Mamy nadzieję, że jesienią wkomponuje się w zespół i podobnie jak jego kolega z reprezentacji Karol Linetty, będzie swoją grą cieszył kibiców i trenerów Kolejorza - mówi Rutkowski na
oficjalnej stronie poznańskiego klubu.
Sam zawodnik przyznał, że oferta Lecha
Poznań była tą z kategorii "nie do odrzucenia". Co nie zmienia faktu, że wiosną Dariusz Formella nie zamierza grać na pół gwizdka, chce godnie pożegnać się z sympatykami Arki
Gdynia.