Ewing przez trzy ostatnie sezony był gwiazdą Prokomu, miał duży udział w kolejnych mistrzostwach Polski drużyny z
Gdyni, a także w historycznym awansie do ćwierćfinału Euroligi. W poniedziałek wyjdzie jednak na parkiet przeciwko Prokomowi, mecz w hali
Gdynia rozpocznie się o godz. 20.
- Znam Daniela bardzo dobrze, przez trzy sezony kiedy u nas występował poznałem jego charakter, wiem też na co stać go sportowo i to w pewnym sensie jest dla nas ułatwienie - mówi na stronie asseco.prokom.pl trener Prokomu Tomas Pacesas, ale dodaje: - Z drugiej strony Daniel wracając do Trójmiasta będzie chciał zaprezentować się jak najlepiej i będzie z pewnością zmotywowany, aby nas pokonać.
Pacesas podkreśla, że jego zespół cały czas się poznaje i jest na etapie budowy: - Mogę powiedzieć, że poszukiwania wzmocnień nadal trwają. Trener Prokomu jest jednak zadowolony z transferów, których już teraz dokonał klub z Gdyni.
- Donatas [Motiejunas], Alonzo [Gee] czy Jerel [Blassingame] udowadniają, że są warci inwestycji i zaufania, jakim ich obdarzyliśmy. Cieszę się, że udało się nam sprowadzić ich do Gdyni. Po ostatnich dwóch meczach w Sankt Petersburgu dużo lepsza jest też forma Devina Browna. Szkoda, że dołączył do nas tak późno ale myślę, że jego doświadczenie z pewnością przyda się w drużynie. Zobaczymy, jak będzie z nowym rozgrywającym [Oliver Lafayette], będzie na pewno potrzebować czasu, żeby wkomponował się w drużynę, żeby doszedł do pełnej formy fizycznej. Cieszy mnie też postawa zawodników polskich, reprezentantów, oraz innych, których mamy w naszym składzie - ocenia Pacesas.