Prokom przegrywa w Eurolidze mecz za meczem, ma już sześć porażek, jako jedyny w całych rozgrywkach jeszcze nie wygrał, ale przyjazd Barcelony i tak będzie wielkim wydarzeniem. Tak jest za każdym razem, bez względu na siłę i
wyniki Prokomu. Już teraz wiadomo, że w czwartek w hali
Gdynia padnie rekord frekwencji w tym sezonie, być może na trybunach zasiądzie komplet widzów (4 tys.). W tym polska grupa kibiców Barcelony.
Zespół z Katalonii grał w Eurolidze z Prokomem już siedem razy. Za każdym razem wygrał, choć w meczach u siebie mistrzowie Polski potrafili się postawić aktualnym mistrzom Hiszpanii.
Najniższą porażkę Prokom poniósł w
listopadzie 2005 r., kiedy przegrał w swojej hali 60:65. W Prokomie grali wtedy jeszcze m.in. Goran Jagodnik, Adam Wójcik czy... obecny trener zespołu z
Gdyni Tomas Pacesas (rzucił wtedy Barcelonie sześć punktów).
Ostatni raz duma Katalonii była w Trójmieście na początku 2009 r., a mecz, który goście wygrali 76:64, odbył się jeszcze w Hali 100-lecia w
Sopocie. Z obecnych graczy Prokomu tamto spotkanie pamiętają Przemysław Zamojski, Piotr Szczotka i Adam Hrycaniuk, a z Barcelony - Fran Vazquez i Victor Sada. Hiszpanie zagrali wtedy bez kontuzjowanego Juana Carlosa Navarro, który nadal jest w składzie Barcy.
Początek meczu o godz. 20.45 w hali Gdynia przy ul. Kazimierza Górskiego. Bilety: 40, 30, 25, 20 i 15 zł. Transmisja w Canal+ Sport, relacja na trojmiasto.sport.pl.
Pozostałe pary 7. kolejki: Uniks Kazań - Galatasaray Stambuł, Union Olimpija Lubljana - Montepaschi Siena.
TABELA GRUPY D
1. Barcelona | 6 | 12 | 501:377 |
2. Montepaschi | 6 | 10 | 493:449 |
3. Uniks | 6 | 10 | 436:428 |
4. Galatasaray | 6 | 9 | 440:459 |
5. Union Olimpija | 6 | 7 | 358:459 |
6. Asseco Prokom | 6 | 6 | 412:468 |
MAMY BILETY NA BARCELONĘ!
Dla naszych czytelników mamy pięć biletów na mecz Prokomu z Barceloną. Otrzymają je osoby, które w piątek o godz. 12 jako pierwsze zadzwonią na nr 58 32 19 135.