Pacesas, czyli ikona Asseco Prokom, jeszcze w tym sezonie prowadził gdyński zespół w rozgrywkach Euroligi oraz VTB. W lutym niespodziewanie ogłosił, że rozstaje się z drużyną mistrza Polski, z którą związany był od sezonu 2003/2004. W sumie z Prokomem wywalczył aż osiem tytułów mistrzowskich - po cztery jako zawodnik i trener. Wcześnie grał również m.in. w Legii
Warszawa, Śląsku
Wrocław i Anwilu
Włocławek. W sumie aż dziesięciokrotnie zdobywał złoty medal mistrzostw Polski.
- Nie sądzę, abym miał jakikolwiek problem z przystosowaniem się do roli menadżera - twierdzi Pacasas. - W Prokomie nie byłem jedynie trenerem, ale także negocjowałem w sprawie transferów, terminarza, uczestniczyłem niemal we wszystkich aspektach, w które klub był zaangażowany. Co do pracy w VTB, zakres moich obowiązków będzie obejmował przede wszystkim negocjacje z zagranicznymi klubami: z Polski, Czech, Łotwy czy Litwy. VTB to silna liga, w której wiele klubów chciałoby uczestniczyć. A teraz ważnym jest, aby upewnić się, że będzie ona rozwijać się prawidłowo - dodaje były trener mistrzów Polski.
Liga VTB powstała w 2008 roku. Jej głównym celem (na wzór ligi adriatyckiej) jest zgrupowanie w jednych rozgrywkach najlepszych zespołów europy środkowo-wschodniej. Jej sponsorem jest rosyjski bank VTB. Prokom, to jedyny polski zespół, który uczestniczy w rozgrywkach. W sumie w sezonie 2011/2012 w lidze VTB występuje 18 drużyn.
Przypomnijmy, że we władzach ligi VTB zasiada już były prezes PZKosz Roman Ludwiczuk. Pełni on tam funkcję doradcy ds. komunikacji z międzynarodowymi federacjami koszykówki.