Ponitka w przyszłym sezonie raczej nie zagra już w barwach
Asseco. Młodym koszykarzem interesują się m.in.
kluby z Niemiec, choć sam w niedawnym wywiadzie z trojmiasto.sport.pl
zaprzeczał, że wybierze ten kierunek.
Urlop 20-letni koszykarz spożytkował na doskonalenie swoich umiejętności w USA.
- Pobyt tam zorganizował mój agent. Przez pierwszy tydzień trenowałem w Nowym Jorku, kolejne dwa spędziłem w Los Angeles. Wróciłem bardzo zadowolony, to było cenne doświadczenie - mówi Ponitka w rozmowie z
"Przeglądem Sportowym".
Treningi były o tyle cenne, że młody zawodnik mógł mierzyć się z gwiazdami
NBA, którzy bardzo pochlebnie wypowiedzieli się o talencie polskiego gracza.
- Trenowałem i grałem m.in. z zawodnikami z NBA: Jamesem Hardenem, Austinem Dayem, Terrencem Jonesem, DeMarem DeRozanem. Mogłem się zmierzyć z wybitnymi koszykarzami na mojej pozycji i zobaczyć, ile mi jeszcze do nich brakuje. Pilnowaliśmy się nawzajem z Hardenem, i gość jest nie do powstrzymania. Był jednak pod wrażeniem, że mam niespełna 20 lat i dziarsko wychodzę mu naprzeciw, nie boję się go. Usłyszałem kilka ciepłych słów. Pochwalił pracę, jaką wykonuję - dodaje Ponitka.