Do meczu z Bourges gdynianki przystąpią w świetnych humorach. W spotkaniu ligowym w niedzielę Lotos zwyciężył Odrę
Brzeg 94:44. Czy ten
wynik natchnie podopieczne trenera Javiera Fort Puente do odniesienia pierwszego zwycięstwa w Eurolidze w tym sezonie? - Wszystko zależy od nas. Wszystkie zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważny jest to dla nas mecz. Jestem pewna, że damy z siebie 100%, że każda z nas zostawi
serce na parkiecie. Jednak kibice nie mogą zapominać o tym, że polska liga to jedno, a rozgrywki euroligowe to zupełnie co innego. Poziom tych spotkań znacznie od siebie odbiega - przyznaje Plumbi w wywiadzie udzielonym oficjalnemu serwisowi internetowemu klubu. Aby wygrać z Bourges Lotos musi wznieść się na wyżyny swoich umiejętności. Jak podkreśla zawodniczka, w meczu z drużyną z
Francji kluczem do wygranej będzie szczelna obrona oraz skuteczna gra całego zespołu. Ważna będzie również determinacja i walka o każdą piłkę. Dotychczas koszykarki Lotosu poniosły w Eurolidze trzy porażki. Plumbi wierzy jednak, że gdynianki stać jeszcze na awans do kolejnej fazy prestiżowych rozgrywek. - Do każdego meczu przystępujemy z myślą, że chcemy awansować. I tak też zrobimy w czwartek. Zdajemy sobie sprawę, z tego, że jest to nasza ostatnia szansa, aby myśleć o awansie do kolejnej rundy. Zrobimy wszystko żeby wygrać i żeby sprawić radość naszym kibicom, którzy dopingują nas na każdym meczu! - dodaje optymistycznie koszykarka Lotosu.