Do półfinałów zespół CCC awansował bez większych problemów pokonując dwukrotnie KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. Lotos na awans musiał poczekać dłużej, bo niespodziewanie przegrał drugi mecz z Matizolem Lider
Pruszków i swoją wyższość potwierdzić musiał w trzecim starciu.
Z CCC, aktualnym wicemistrzem Polski, w sezonie zasadniczym Lotos mierzył się dwukrotnie. W pierwszym meczu, na wyjeździe, wygrał. Gospodynie co prawda długo prowadziły, ale gdy Lotosowi udało się już je przegonić, to prowadzenia nie oddały do końca. Największy udział w zwycięstwie 62:54 miała Aneika Henry (22 punkty, 14 zbiórek) oraz Geraldine Robert (12 pkt., 10 zb.).
W spotkaniu rewanżowym już tak wesoło nie było. Jednak choć we własnej hali Lotos Polkowicom uległ, to po najbardziej zaciętym meczu w sezonie. Walka "punkt za punkt" toczyła się od pierwszej do ostatniej minuty, kapitalne zawody rozgrywała Jolene Anderson (32 pkt.). Na świetnie tamtego dnia dysponowane polkowiczanki było to jednak za mało i Lotos musiał przełknąć gorycz jednopunktowej porażki (83:84). O tyle istotnej, że Lotos po sezonie zasadniczym znalazł się w tabeli tuż za CCC i rywalizację półfinałową rozpocznie niezbyt korzystnie, bo od dwóch wyjazdów.
W półfinałach play-off walka toczy się do trzech zwycięstw. W ciągu tygodnia drużyny mogą rozegrać maksymalnie po pięć meczów. Jeśli rywalizacja nie rozstrzygnie się w sobotę w
Gdyni, to kolejny mecz odbędzie się już w niedzielę. - I proszę sobie na ów niedzielny wieczór zarezerwować czas - mówi prezes Lotosu Mieczysław Krawczyk. - Jest wielce prawdopodobne, że się odbędzie. Oczywiście wierzę w nasz awans, ale doceniam też klasę Polkowic. Rozprawimy się z nimi ostatecznie w niedzielę - deklaruje.
Taki scenariusz byłby o tyle korzystny, że sobotni mecz z Polkowicami rozpocznie się o godz. 16.30, a o godz. 17 na stadion GOSiR nieopodal gdyńskiej hali sportowo-widowiskowej wybiegną piłkarze Arki
Gdynia i Floty
Świnoujście. Niektórzy kibice będą musieli więc wybrać jeden z tych meczów.
Pierwsze spotkanie półfinałowe rozegrane zostanie w środę o godz. 18, drugie w czwartek o tej samej porze (transmisja w TVP Sport). W drugim półfinale Wisła Can-Pack
Kraków zmierzy się z Energą Toruń.