Zespół z Gdańska, który od początku sezonu borykał się z ogromnymi problemami finansowymi i końcówkę sezonu jechał oszczędnościowym składem, zakończył fazą zasadniczą na ostatnim miejscu, zdobywając cztery punkty - za zwycięstwa 46:44 z Unibaksem Toruń oraz 45:44 ze Sparta
Wrocław. Tylko w XXI wieku były cztery zespoły, które wywalczyły w sezonie zasadniczym mniej punktów niż Wybrzeże. W 2002 roku była to Stal Gorzów (trzy punkty), w 2003 roku Polonia
Piła (dwa), w 2006 roku RKM
Rybnik (dwa) oraz w 2008 roku Unia Tarnów (dwa).
Gdańszczanie pobili za to anty-rekord, jeśli chodzi o bilans małych punktów - minus 377. Od kiedy w 1981 roku wprowadzono 15-biegową tabelę meczową, przy ośmiu zespołach w lidze, nie było jeszcze drużyny, która miała by tak fatalny bilans. Pod tym względem chyba nigdy nie zostanie już pobity "wyczyn" Ostrovii Ostrów, która w sezonie 1989 (najwyższa klasa rozgrywkowa liczyła wówczas 10 zespołów), zakończyła sezon z dorobkiem minus 16 punktów meczowych (za porażkę różnicą większą niż 25 punktów, zespołowi odejmowano punkt) oraz minus 679 małych punktów!
Wybrzeże zaliczyło też najwyższą porażkę na najwyższym szczeblu rozgrywek w historii polskiej ligi, od momentu wprowadzenie 15-biegowej tabeli meczowej. Przegrywając 16:74 w Toruniu z Unibaksem, gdańszczanie "poprawili" wynik wspomnianej Ostrovii, która w feralnym sezonie 1989 jedno ze spotkań przegrała 16:73 (na wyjeździe ze Stalą
Rzeszów). Teraz ten niechlubny rekord dzierży zespół z Gdańska i pewnie długo zostanie on nie pobity. Zresztą na 3. miejscu też jest zespół Wybrzeża, który w sezonie 2002 przegrał w Lesznie z Unią 17:73.
Z kolei sami 70 punktów lub więcej żużlowcy z Gdańska zdobyli tylko w jednym meczu: w 1994 roku na własnym stadionie rozjechali Motor
Lublin 71:19.
MAKABRYCZNE WYPADKI ŻUŻLOWCÓW WYBRZEŻA [WIDEO]