Decyzję o nominacji olimpijskiej dla Dobka podjęli trener czterystumetrowców Józef Lisowski oraz dyrektor sportowy Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, Piotr Haczek.
Dobek w sztafecie ma zastąpić Jana Ciepielę z AZS AWF
Kraków, który słabo spisał się podczas mityngu przedolimpijskiego w Białogardzie, gdzie uzyskał czas 47.13. Dobek z kolei pobiegł blisko sekundę szybciej na Mistrzostwach Polski Juniorów w
Białymstoku pod koniec czerwca (46.25), a także podczas Festiwalu Sztafet w
Bydgoszczy, gdzie jedno okrążenie pokonał poniżej 46 sekund.
-Ta wieść spadła na mnie jak grom z jasnego nieba - powiedział Krzysztof Szałach, klubowy trener Dobka. - Jestem jednak przekonany, że Józef Lisowski nie pożałuje tej decyzji - dodał szkoleniowiec.
Szałach wraz z Dobkiem przebywają w Barcelonie, gdzie we wtorek rozpoczynają się lekkoatletyczne Mistrzostwa Świata Juniorów. Wśród zgłoszonych do zawodów biegaczy, aż 10 może się pochwalić lepszą od Patryka "życiówką". O tym, że do klasyfikacji wyników w tej kategorii wiekowej nie należy przywiązywać zbyt dużej wagi świadczy przykład z ubiegłego sezonu. Wtedy Dobek legitymował się dwudziestym rezultatem, a nie przeszkodziło mu to w zdobyciu brązowego medalu mistrzostw świata juniorów młodszych w Lille.
Dobek w kadrze olimpijskiej dołączy do koleżanek klubowych, które także jadą do Londynu: Marty Jeschke, Anny Rogowskiej i Karoliny Tymińskiej. Pochodzący z Karsina 18-latek jest wychowankiem programu |"Olimpijska Energa", przemianowanego później na "Energa Athletic Cup", a zainicjowanego przez Sopocki Klub Lekkoatletyczny.