Trener siatkarzy Lotosu Trefl Gdańsk Grzegorz Ryś: Jesteśmy blisko tego, by wygrywać
Trener siatkarzy Lotosu Trefl Gdańsk Grzegorz Ryś: Jesteśmy blisko tego, by wygrywać
REKLAMA
kom
W związku z udziałem reprezentacji polskich siatkarzy w turnieju o Puchar Świata na blisko miesiąc zawieszone zostały rozgrywki ligowe. Tak długa przerwa jest na rękę trenerowi Lotosu Trefl Gdańsk Grzegorzowi Rysiowi, który przerwę chce wykorzystać na intensywną pracę ze swoim zespołem.
Po siedmiu kolejkach PlusLigi siatkarze Trefla są na ostatnim miejscu z odniesionym zaledwie jednym zwycięstwem. - Można było się tego spodziewać. Wiadomo, że los beniaminka jest na początku sezonu bardzo trudny, bo kalendarz gier jest tak ułożony, że gra pierwsze mecze z najmocniejszymi zespołami - tłumaczy przyczyny kiepskiego bilansu swoich podopiecznych trener Trefla. Ryś podkreśla jednak, że dorobek zespołu mógłby być dużo większy. - W kilku spotkaniach pokazaliśmy, że mamy pewien potencjał oraz że potrafimy walczyć, jednak nie przełożyło się to na zdobycze punktowe. W spotkaniu z Olsztynem wyszło nam to, co sobie założyliśmy. Zagraliśmy bardzo ambitnie od początku do końca, a dzięki temu odnieśliśmy zwycięstwo. Natomiast dobra gra niestety nie wystarczyła na wygraną w Częstochowie. Mimo, że w pierwszym secie dosyć wysoko prowadziliśmy, to w naszych szeregach nastąpiło rozluźnienie i nie wykorzystaliśmy szansy, która się pojawiła. Zwycięstwo w pierwszym secie być może całkowicie zmieniłoby sytuację w tym meczu - przyznaje Ryś w wywiadzie udzielonym oficjalnej stronie klubu.
Jak wyjaśnia szkoleniowiec Trefla o wyniku przegranego meczu z Tytanem AZS zaważyły pojedyncze akcje, w których gdańszczanie popełnili proste błędy. W zespole widoczny jest również brak drugiego skrzydłowego, który mógłby wspomóc w ataku lidera drużyny Mikko Oivanena. - Na pewno przydałby nam się taki zawodnik. Z pewnością Oivanen jest wiodącą postacią w drużynie. Jest to zawodnik, który dostaje sporo piłek i je kończy - mówi Ryś.
Teraz gdańszczanie mają miesiąc, który chcą wykorzystać na treningi i mecze kontrolne, by jeszcze bardziej zgrać zespół. - Będziemy ciężko pracować i poprawiać elementy, które nam nie wychodzą. Wszyscy siatkarze widzą, że jesteśmy bardzo blisko tego, aby wygrywać - zapewnia szkoleniowiec Trefla.
Cały wywiad z trenerem Lotosu Trefl Gdańsk przeczytasz TUTAJ