Koszulka meczowa Lotosu Trefla na sezon 2015/2016 będzie wyjątkowa z wielu względów. Oficjalną premierę strojów przygotowanych przez firmę COLO zaplanowano na początek
października. Jednym z elementów niespotykanych dotąd na strojach ligowych drużyn będą numery, których kształt zaprojektował Bartosz Gawryszewski.
- W swojej karierze grałem w wielu klubach i choć zdobyłem już sporo trofeów, to właśnie te ostatnie rozgrywki w barwach Lotosu Trefla uznaję za najlepsze w moim życiu. Tym bardziej że byłem kapitanem tego wspaniałego zespołu. Kolejny sezon również będzie wyjątkowy, bowiem klub, z którym bardzo się zżyłem, debiutować będzie w Lidze Mistrzów. Chciałem zrobić coś, co zawsze będzie przypominało mi o tym, jak wspaniały czas spędzam teraz w
Gdańsku. Kiedy za kilka lat spojrzę na koszulki z sezonu 2015/2016, będę wiedział, że jest na nich coś wyjątkowego, coś, co zrobiłem specjalnie dla mojej drużyny - wyjaśnia Gawryszewski.
Zaprojektowane przez kapitana numery widnieć będą zarówno na strojach meczowych drużyny wicemistrzów Polski, jak i na ich koszulkach treningowych. Kapitan Lotosu Trefla na swojej piersi nadal nosić będzie numer 10. Zresztą żaden z graczy, którzy przed rokiem reprezentowali barwy gdańskiego zespołu, nie zdecydował się na zmianę. Do dopasowania pozostały więc tylko numery nowych graczy.
W nowym sezonie skład żółto-czarnych otwierać będzie Sławomir Zemlik, który wybrał numer 1, podobnie jak podczas występów w austriackim Posojilnica Aich/Dob. W grupach młodzieżowych gdańskiego klubu przyjmujący występował do tej pory z trzynastką, zaś przed dwoma laty w PlusLidze debiutował z piątką na plecach. Przed nim w żółto-czarnych barwach z numerem pierwszym grali m.in. Wojciech Żaliński czy Wojciech Winnik.
Karol Behrendt, drugi z nowych, młodych siatkarzy Lotosu Trefla, w pierwszym zespole zagra z numerem 8. Środkowy w Młodej Lidze grał zazwyczaj z dziewiątką, ale tę w składzie seniorów zajmuję Sebastian Schwarz. Do ósemki Behrendt mógł się z kolei przyzwyczaić podczas rocznego pobytu w
Kętach. W Gdańsku z tym numerem występowali m.in. Jakub Jarosz, Michał Kaczmarek czy Waldemar Świrydowicz.
Miłosz Hebda z kolei grać będzie z numerem 17. Gracz ten nie przywiązuje się zbytnio do liczb na koszulce, bo w swojej seniorskiej karierze grał już z numerami: 2, 6, 7, 10 i 13. Ostatnim graczem, który w Lotosie Treflu grał z siedemnastką, był Robert Milczarek, z którym Hebda spotkał się podczas występów w Będzinie. Wcześniej w Gdańsku z tą liczbą występował m.in. hiszpański mistrz Europy Enrique de la Fuente.
Numery graczy Lotosu Trefla na sezon 2015/2016:
1. Sławomir Zemlik
2. Wojciech Grzyb
3. Piotr Gacek
4. Przemysław Stępień
5. Marco Falaschi
7. Damian Schulz
8. Karol Behrendt
9. Sebastian Schwarz
10. Bartosz Gawryszewski
11. Murphy Troy
12. Artur Ratajczak
15. Mateusz Mika
17. Miłosz Hebda
18. Mateusz Czunkiewicz
TRÓJMIEJSCY SPORTOWCY W SOCIAL MEDIACH